Niemcy: Co roku Kościół traci ponad 200 tys. wiernych
Fala odpływu wiernych od niemieckiego Kościoła trwa. W samym ubiegłym roku oficjalnie struktury kościelne opuściło 221390 osób, co stanowi i tak o 19 procent mniej niż w roku 2019, kiedy episkopat odnotował 272711 takich przypadków. Od co najmniej trzech lat, jak raportuje niemiecka filia Catholic News Agency (CNA Deutsch) liczby te utrzymują się powyżej 200 tys. rocznie.
„Dogłębny wstrząs” niemieckiego Kościoła
Tegoroczny raport skomentował w towarzyszącym mu oświadczeniu przewodniczący niemieckiego episkopatu, bp Georg Bätzing, który stwierdził, że choć Kościół niemiecki podejmował usilne wysiłki podczas epidemii koronawirusa, to jednak przeżywa „dogłębny wstrząs”.
- Znajduje to odzwierciedlenie również w statystykach osób odchodzących z Kościoła, co uważam za bolesne dla naszej wspólnoty. Wielu straciło zaufanie i chce wysłać sygnał, opuszczając Kościół. Traktujemy to bardzo poważnie i musimy zmierzyć się z tą sytuacją otwarcie i uczciwie oraz udzielić odpowiedzi na zadawane nam pytania – powiedział hierarcha.
Przyznał też, że na ilość osób odchodzących z Kościoła mają wpływ przypadki nadużyć seksualnych. Bp Bätzing powtórzył przy tym nadzieję, wyrażaną przez kard. Reinharda Marxa i podchwyconą przez papieża Franciszka, że niemiecka Droga synodalna wniesie istotny „wkład w budowanie nowego zaufania”.
Mniej ochrzczonych niż odchodzących z Kościoła
Opublikowane dane pokazują dramatyczną dysproporcję pomiędzy nowymi członkami Kościoła w Niemczech, a tymi, którzy go opuszczają. W roku 2020 episkopat odnotował 104610 chrztów, czyli ponad dwukrotnie mniej niż aktów opuszczenia wspólnoty Kościoła. Spadek odnotowano w statystykach wszystkich sakramentów, szczególnie zaś małżeństw, których Kościół udzielił zaledwie 11 tys. w stosunku do 38 tys. w roku 2019.
Spadł również odsetek osób ochrzczonych uczęszczających na Mszę – z 9,1 procenta w roku 2019 na 5,9 w 2020. Jak przypomina CNA, od osób ochrzczonych jest w Niemczech pobierany podatek na rzecz Kościoła, a oficjalne wystąpienie z Kościoła jest jedynym sposobem, by tego podatku uniknąć.